Kuźnia Kampanierów - logo

Z frontu

Protesty przeciwko budowie Elektrowni Jądrowej Żarnowiec

Pamiętacie jeszcze pomysł budowy elektrowni w Żarnowcu? Macie prawo nie pamiętać, od tamtej pory minęło blisko 30 lat. Dlaczego elektrownia nie powstała? Plany budowy tej kuriozalnej instalacji (elektrownia była zbędna dla bilansu energetycznego kraju, nierentowna i niebezpieczna) od początku budziły sprzeciw, zwłaszcza lokalnej społeczności. Początkowo sprowadzały się one głównie do tworzenia list protestacyjnych wysyłanych do władz (warunki polityczne PRL nie pozwalały na ostrzejsze formy działania). Protesty zaostrzyły się dopiero po katastrofie w Czarnobylu w 1986r. Jedną z najaktywniej działających organizacji był Ruch Wolność i Pokój (WiP), który w ramach akcji protestacyjnej prowadził m.in. 63-dniową głodówkę.

Protesty okazały się skuteczne. 27 maja 1990r. odbyło się lokalne referendum w województwie gdańskim - przy frekwencji wynoszącej 44,3% uprawnionych do głosowania, przeciwko budowie opowiedziało się 86,1%, za budową elektrowni – 13,9% głosujących. W jego wyniku rząd podjął uchwałę o postawieniu Elektrowni Jądrowej Żarnowiec w stan likwidacji.

Warto przypomnieć tamte wydarzenia, bo pomysły budowy nowej elektrowni, równie absurdalnej jak ta w Żarnowcu, kolejnym władzom nie wietrzeją z głów.

Poczytajcie wspomnienia Tomasza Belfra Burka, współorganizatora kampanii przeciw budowie Elektrowni Jądrowej Żarnowiec, spisane i opracowane przez Janusza Janego Waluszko, a także artykuł Janego Przyczyny skuteczności protestu przeciw budowie Elektrowni Jądrowej Żarnowiec, 1985-1990. Polecaliśmy Wam już kiedyś jego książkę Protesty przeciwko budowie elektrowni jądrowej Żarnowiec w latach 1985-1990. Obaj działali w Ruchu Wolność i Pokój.

Jeśli wolicie posłuchać i popatrzeć - na Kongresie Kuźni Kampanierów w 2016 roku Janusz Jany Waluszko osobiście opowiadał o protestach: Protesty przeciwko budowie elektrowni jądrowej Żarnowiec.

Fot. Leonard Szmaglik / zbiory Europejskiego Centrum Solidarności