Kuźnia Kampanierów - logo

Narzędzia

Jak zaistnieć w wiadomościach? 20 pomysłów

FoE podaje 20 sposobów zaistnienia w wiadomościach:

  1. wystartujcie z kampanią (upewnijcie się, że oprócz doniesień o celach kampanii, będzie mowa o działaniach);
  2. zwołajcie spotkanie publiczne (zob. www.campaignstrategy.org);
  3. wybierzcie jakąś rocznicę (może to być rocznica podobnego wydarzenia, nawet porażki);
  4. zwołajcie coroczne spotkanie generalne (najprawdopodobniej ucieszą się jedynie zatwardziali sojusznicy, chyba że doda się element dramaturgii, np. głosowanie);
  5. ogłoście powstanie nowej grupy (jeśli to prawda!);
  6. odnieście się pozytywnie do świeżo zaproponowanych rozwiązań (w mowie medialnej jest to, dzielenie się wrażeniami");
  7. skrytykujcie nowe propozycje (jw.);
  8. zażądajcie publicznego śledztwa;
  9. udostępnijcie dowody na potrzeby tego śledztwa;
  10. przeprowadźcie lobbing na spotkaniu zorganizowanym przez kogoś innego;
  11. opublikujcie wyniki badań i sondażu opinii publicznej (mogą one być bardzo proste i tanie – nie muszą być najlepsze z możliwych, wystarczy, żeby były lepsze niż jakiekolwiek inne danego dnia);
  12. to samo w odniesieniu do handlu/przemysłu;
  13. zaangażujcie lokalną sławę;
  14. zaproście lokalnego dygnitarza do wzięcia udziału w wydarzeniu — nie muszą przyjąć zaproszenia, a i tak będzie to warte notatki prasowej. Media też się tam pojawią, by zapytać ich o „wrażenia" - często najlepiej jest zostawić mediom otwarte zaproszenie do opowiedzenia historii — niezakończona historia ma więcej punktów zaczepienia;
  15. wyślijcie list do kogoś ważnego (do rąk własnych, przez posłańca lub faksem: jeśli prasa zapyta tę osobę o reakcję na wasz list — ta osoba musi ją wygłosić!);
  16. przekażcie petycję;
  17. przeegzaminujcie kandydatów w wyborach (radnych, parlamentarzystów czy Komisji Europejskiej);
  18. zwołajcie grupowe czuwanie (wygląda lepiej w nocy);
  19. bezpośrednie działanie (stosujcie zasadę braku przemocy);
  20. popisy/przebieranki/zbudujcie ekran, wystawę lub scenę.

Fragment pochodzi z książki Chrise’a Rose’a “Jak wygrywać kampanie. Komunikacja dla zmian